Skocz do zawartości

Roxette Crash! Boom! Bang!



Wytwórnia: EMI

Wykonawca: Roxette

Tytuł: Crash! Boom! Bang!

Ocena ogólna:

(5/5 na podstawie 1 opinii)

sprzet

Micke 13

Data dodania: 24 październik 2004

Micke 13

Data dodania: 24 październik 2004

Muzyka
Dźwięk
Muzyka
Dźwięk
O muzyce:
Może nie jest to jakaś szczególnie audiofilska płyta na ale cóż, ja wychowałem się właśnie na muzyce Roxette, nie na Pink Floyd (jak zapewne większość formuowiczów ;-) To właśnie z Marie Fredriksson doznawałem pierwszych ''odlotów'' na gramofonie Bernarda, amplitunerze Tosca i słuchawkach Philipsa ;-D, a piosenkę I'm Sorry to słuchało się ze łzami w oczach ;-) Choć teraz moje gusta się trochę zmieniły, to akurat ten album ciągle uważam za najlepszy w dorobku szwedzkiej grupy. Wszyscy chyba znają single – Sleeping In My Car, Vulnerable czy tytułowy. Ogólnie płyta bardzo zróżnicowana. Są tu zarówno spokojniejsze kawałki jak i bardzo dynamiczne, wręcz z rockowym pazurem (choć oczywiście do AC/DC daleko, oj daleko ;-). Co najważniejsze jest wykop, bas, których troszku brakowało na poprzednich płytach. Mamy więc kawałki oparte na ostrym brzmieniu gitar – Harleys & Indians, Fireworks, Sleeping In My Car, Lies. W zaskakująco ciężkim I Love The Sound Of Crashing Guitars, maksymalne, świdrujące w głowie przestery na koniec utworu ;-) Świetne partie syntezatorowe (smyczkowe) w Do You Wanna Go The Whole Way ?, nakładają się na siebie podkręcając równocześnie tempo, by w końcu spaść na słuchacza niczym lawina ;-D Są oczywiście piękne ballady z których słynie ten zespół - What's She Like ?, I'm Sorry, Go To Sleep, Love Is All (gdzie słychać bicie kościelnego dzwonu :-), akustyczne Place Your Love, The First Girl On The Moon (tu przez chwilę mamy cykające świerszcze i szczekającego psa). No dobra, może nie znajdziemy na tej płycie jakichś niebotycznie wyczesanych w kosmos efektów rodem z Amused to Death, ale mamy po prostu kawał świetnego, melodyjnego grania okraszonego dodatkowo naprawdę wspaniałym wokalem Marie Fredriksson. Polecam płytkę, szczególnie tym którzy chcieliby odpocząć sobie od niestrawnych samplerów jakimi częstują nas czasem wytwórnie audiofilskie ;-)

O dźwięku:
Typowa europejska produkcja pop. Hmm, ale ogólnie to chyba nie jest źle. Dźwięk jest czysty, dobrze słychać wokale, gitary są takie jak lubię, czyli słychać efekt szarpania strun (nie ma jednostajnego bumienia). Nareszcie prawdziwa perkusja !!!, choć są i utwory tylko z elektroniką. Może scena nie jest za szeroka, ale pewnie mam za słaby sprzęt. W ostatnim utworze – Go To Sleep, słychać jakby werbel uderzał przy prawej ręce (!!!) Efekty przestrzenne ? Na takiej płycie ? A może jednak mój sprzęt nie jest tak bardzo do bani ;-)



  • Najnowsze wszędzie

    faq


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.